Bieszczadzkie ferie – narty bez tłumów, dzieci bez Wi-Fi, rodzice bez stresu.
Są góry, w których czuć gwar i tłum.
I są Bieszczady – inne niż wszystkie.
Tu zima nie zna słowa „nuuudzi mi się”.
Dzieci nie potrzebują smartfonów, bo mają pełne ręce roboty: wskakują w śnieg prosto z tarasu, zjeżdżają na sankach z naszej prywatnej górki, lepią bałwana, karmią alpaki i przytulają owieczki. 🐑❄️
Twój pies ma własny ogródek na wyłączność i hektary łąk do biegania – szczęście gwarantowane. 🐾
W pobliżu działa kameralna stadnina – tak, zimą też można pojeździć konno.
Dla miłośników nart – dwa stoki bez tłumów, a w miasteczku czekają lodowisko i basen.
A co po dniu pełnym przygód?
Relaks w goracej balii lub saunie pod gwiazdami, gdzie czas na chwilę się zatrzymuje. 🌌
🎿 Rabat First Minute –5% przy wcześniejszej rezerwacji + 10% zniżki na skipassy.
👉 Rezerwuj, zanim ktoś Cię ubiegnie!